niedziela, 28 listopada 2010

Diamentowe Koraliki

.







DIAMENTOWE KORALIKI

Trudno je zliczyć dokładnie. Było ich kilkanaście, choć wydaje się, że dużo więcej. Każdy dzień w aszramie Mukthi Nilayam u Sri Vasanthy Sai skrzył się jak diament. Każdego dnia Bhagavan Sri Sathya Sai dawał radość lilami Swojej Shakthi, jak również zgromadzonym wokół Niej wielbicielom, przybyłym z różnych stron Indii oraz całego świata.

11.10.2010, poniedziałek

Pierwszy darszan. Weranda siedziby Ammy – Suddha Sathwam. Amma ma na sobie żółtą, piękną sari. Przerywa pisanie. Uśmiecha się. Na zawsze utrwala się w sercu Jej piękny uśmiech i delikatny głos.
Chwilę później zaproszeni zostajemy do Jej sypialni, gdzie stoi posąg Swamiego, obdarzony przez Nią autentycznymi mocami życia. Przy rozmowie z Ammą obecna jest aszramitka z Wielkiej Brytanii, pokojówka Ammy z Deva Loki. Chwile osobistych wzruszeń


12.10.2010, wtorek

Abishekham – poranne obmywanie paduk (stóp) Swamiego i pudża (nabożeństwo). Na obrazie Swamiego zmaterializowała się amrita. Amma obdarza tym boskim nektarem wszystkich uczestników porannego rytuału.
Mukthi Stupi emanuje cudowną energią. Podczas codziennych porannych modlitw kapłan myje usytuowany u jej podstaw kamienny kwiat lotosu, namaszcza go pastą sandałową i obsypuje kwiatami. Rytuałom towarzyszą mantry, 108 świętych imion Swamiego oraz pieśń Arathi ku czci Sri Vasanthy Sai. Każda pudża kończy się pieśnią Arathi ofiarowaną Mukthi Stupi oraz bogini Durga, której posąg znajduje się w pobliskiej świątyni.
W trakcie popołudniowego darszanu Amma pokazuje obrazek, jaki tego dnia zmaterializował Swami. Przedstawia on wnętrze Świątyni Czterech Wed (Vishwa Brahma Garbha Kottam), której budowa dobiega końca. Widoczne są posągi wszystkich bóstw. Amma wyjaśnia; „Wszyscy bogowie przybyli już do nowej świątyni”. Obok rysunku świątyni kartka z kalendarza z wyciętą datą 23 października (jest to dzień urodzin Ammy), zaznaczoną czerwoną gwiazdką. Wiemy już, że Swami pamięta o dniu urodzin Ammy. Wiemy też, że mimo naszych wątpliwości budowa świątyni ukończona zostanie na czas.





Po darszanie wyruszamy w stronę wznoszonej świątyni. Nagle jedno z nas czuje wokół siebie niezwykłą, niebiańską woń. Decydujemy się wejść do środka nowej budowli sakralnej. Robotnicy nie szczędzą wysiłku przy pracach wykończeniowych. Szefowi budowy opowiadamy o cudownym obrazku świątyni, zmaterializowanym przez Swamiego. Podziwiamy piękne ramy okien i drzwi z palisandrowego drewna oraz podłogę, wyłożoną kafelkami w kolorach bieli, czerwieni i błękitu. Oglądamy wnętrze Sanctum Sanctorum, gdzie umieszczony zostanie kwiat lotosu z kamienia, a na nim usytuowany będzie posąg Swamiego. Zaglądamy do pomieszczeń, gdzie w niedalekiej przyszłości zamieszka Amma.
Wychodzimy na zewnątrz i nagle oczy nasze przyciąga niebo. W wielkiej szaro-białej chmurze widać maleńki otwór. Skrzy się on jak diamentowy koralik. Niezwykle piękna to lila Swamiego. Udajemy się do Ammy, aby opowiedzieć Jej o naszych niezwykłych przeżyciach.



13.10.2010, środa


Popołudniowy satsang (duchowe spotkanie) u Ammy przemienia się w rodzinne spotkanie. Oglądamy na ekranie komputera nowy, piękny film, jaki zrobił Madhu, (aszramita z Ameryki). Madhu, główna postać filmu, krąży nocą ze świeczką po aszramie Mukthi Nilayam i dowodzi wszechobecności Boga. W tle piękna muzyka


14.10.2010, czwartek

Po śniadaniu sympatyczny aszramita (aspekt Hanumana; nie odstępuje Ammy na krok, zawsze gotowy do udzielenia Jej pomocy) zaprasza pielgrzymów z Polski do Ammy, która siedzi na werandzie. Otrzymujemy od Niej błogosławieństwa dla Polski oraz życzenia radości i pomyślności dla całego świata.
Wieczorny satsang na werandzie przynosi ciekawą opowieść o zaślubinach Pana Kryszny z Andal. Jest to fragment jednej z najnowszych książek Ammy. Tekst czyta aszramita z Wielkiej Brytanii, a przysłuchują się nie tylko pielgrzymi, ale również wielbiciele Ammy z Grecji, którzy w swoim kraju siedzą przy telefonie. Uśmiechy na twarzach wywołuje fragment oczekiwania na Pana Młodego, którego nigdzie nie widać....Panny rozglądają się ciekawie i niespokojnie, czekając na Pana Krysznę...
Chwilę później Amma pokazuje dwa nowe obrazki, zmaterializowane przez Swamiego. Wyjmuje je z opasłego segregatora, gdzie pełno zmaterializowanych obrazków, listów napisanych przez Swamiego oraz rysunków, własnoręcznie sporządzonych przez Niego. Na jednym z rysunków Swami siedzi na wężu Adishesha (wąż Pana Wisznu). Na drugiej ilustracji widać twarz Swamiego, a przy niej cudownego motyla, o niebiańskich barwach, mieniącego się wszystkimi kolorami tęczy. Nie da się wyrazić słowami piękna skrzydeł tego cudownego stworzenia.


15.10.2010, piątek


Po śniadaniu niektórzy pielgrzymi mają okazję obejrzeć z bliska, położoną przy jadalni na trawie, piękną wieżyczkę, która ozdobi Świątynię Bogini Durga, stojącą blisko budynku Suddha Sathwam. Z jednej strony wieżyczki Pan Shiva i Parvathi. Z drugiej - Pan Ganesha. Nadzwyczaj piękne płaskorzeźby z metalu.
.




.


W trakcie wieczornego satsangu rzadka sposobność trzymania w ręku mydła, z jakiego korzystał Swami, podarowanego Ammie. Chwile błogości...Różowe mydełko, delikatne, pachnące....Amma dzieli się wspomnieniami, związanymi z tym niezwykłym podarunkiem.
Oglądamy również obrazek zmaterializowany przez Swamiego, który „konsumuje” Ammę. Szata Swamiego pełna jest różowych punkcików. Kolor różowy to symbol Premy, Miłości.
Choć Amma uśmiecha się, widać, że cierpi. Z nowej świątyni, której budowa dobiega końca, dochodzą hałasy. Każde uderzenie ostrym narzędziem powoduje ból. Amma mówi, że wciąż bardzo cierpi, niwelując karmę świata.


16.10.2010, sobota

Kulminacja obchodów święta Bogini Durga. Na świątyni nowa wieżyczka zostaje zamontowana. Przybywa coraz więcej pielgrzymów, jednak tylko nieliczni z nich zostali zaproszeni do udziału w rytuałach ku czci bogini Durga.



Mamy okazję wykonania zdjęć. Amma siedzi na werandzie Suddha Sathwam i z daleka obserwuje przebieg rytuału, który wykonuje SV – kapłan i powiernik Ammy; „przysłany” został przez Swamiego z Vaikunty.
Aszramitka z Indii powiada: „Sposobność udziału w tym rytuale jest szczególną łaską. Takie zdarzenie ma miejsce tylko raz w erze (judze).”


17.10.2010, niedziela

Na wielkim, zadaszonym placu w pobliżu Świątyni Czterech Wed trwają prace przy budowie pięciu palenisk, gdzie odbędą się jagnie (święte rytuały ognia) związane z otwarciem nowej budowli sakralnej oraz początkiem Sathya Yugi. Pielgrzymi usuwają kamienie oraz dekorują plac kolorowymi, błyszczącymi taśmami.
Do aszramu przybywają wielbiciele Ammy z Grecji. Znani są ze wzruszającej i pełnej oddania miłości do Pani i Matki Wszechświata. Dają Jej w darze dwie ogromne, piękne girlandy z róż. Obie niebawem ozdobią piękne portrety Swamiego w pomieszczeniu, gdzie odbywa się codzienna pudźa, medytacje i śpiew bhadżanów. Swami pobłogosławił zmaterializowanymi napisami sari ofiarowane Ammie przez wielbicieli z Grecji. Amma uśmiecha się. Widać, że już nie cierpi tak bardzo, jak poprzedniego dnia.


18.10.2010, poniedziałek

Dzień pierwszych jagni (rytuałów ognia) na placu obok nowej świątyni, gdzie wniesiono piękne portrety Swamiego. Na widocznym miejscu zawieszono portret Ammy, zespolony z portretem Swamiego. Wieczorem, o godzinie 18.30 Sri Vasantha Sai przybywa w asyście SV i aszramitów. Wygląda pięknie. Wszystkie sari, jakie będzie miała na sobie przez kolejne dni, pochodzą ze sfer niebiańskich. Z okazji otwarcia Świątyni Czterech Wed oraz rozpoczęcia Sathya Yugi Swami zlecił wykonanie unikatowego naszyjnika z diamentów wielbicielce Ammy z Ameryki. W kolejnym wcieleniu będzie ona należeć do rodziny przyszłego Awatara Prema Sai oraz Jego żony, Premy. Kilka dni wcześniej, w trakcie wieczornego satsangu u Ammy podziwialiśmy to niezwykłe dzieło sztuki jubilerskiej, wykonane według projektu, jaki Swami zmaterializował Ammie.




Przy pięciu paleniskach rytuały wykonuje trzydziestu jeden kapłanów. Święte jagnie nadzoruje główny kapłan, przysłany przez Swamiego, Sri Nanjundiah Dikshatar.





Wykonywał on przed kilkoma laty rytuały ognia w aszramie Swamiego w Prashanthi Nilayam, czego dowodem są fotografie archiwalne, jakie można znaleźć w tamtejszej księgarni. Atmosfera podniosła. Rozbrzmiewają Wedy i mantry, płoną wielkie, święte ogniska. Każde z palenisk symbolizuje jeden z pięciu elementów stworzenia.
Sri Nanjundiah Dikshatar powiedział nam kilka dni później, że święte rytuały ognia odbywały się w Mukthi Nilayam według zasad, jakie obowiązywały w czasach Pana Ramy oraz Pana Kryszny.


19.10.2010 wtorek

Po porannym Abishekam (obmywaniu stóp Pana) i pudży trwają rytuały ognia w intencji Sathya Yugi oraz zbliżającego się otwarcia Świątyni Czterech Wed. Przybywa Sri Vasantha Amma wraz z SV i aszramitami. Znów rozbrzmiewają Wedy i płoną olbrzymie, święte ogniska. Vayu Deva dmucha dymem w nosy i rozsiewa popiół. Po pewnym czasie Amma opuszcza plac rytuałów. Święte ogniska wciąż płoną.
Na niebie słońce prześwituje zza chmur. W pewnej chwili obok słońca dostrzegamy kawałek...tęczy.
Wieczór. Księżyc prawie w pełni. Na placu rytuałów znów płoną święte ogniska, rozbrzmiewają Wedy. Uważnie obserwujemy niebo. Cyfrowy aparat fotograficzny naszej znajomej, która przybyła z okolic Warszawy, zachowuje się niezwykle. Na środku małego ekranu pojawia się ognista spirala....a potem na fotografii widzimy niezwykłe, przeźroczyste „kule” na niebie - jedne białe, inne pomarańczowe. W ten oto niezwykły sposób manifestują się transcendentalne „energie”...jakie trudno pojąć rozumem....Z książek Ammy wiemy, że teren aszramu Mukthi Nilayam chroniony jest przez miliony aniołów. W nowej świątyni od kilku dni rezydują bogowie....
Amma przybywa na plac modlitewny dopiero na zakończenie rytuałów, późnym wieczorem.


20.10.2010, środa

O godzinie 10.30 rozpoczyna się na placu rytuałów nabożeństwo w intencji kobiet zamężnych. Pada deszcz. Główny kapłan zezwala wielbicielom Swamiego i Ammy schronić się na obrzeżach zadaszonego placu rytuałów.
Kilka godzin później rusza procesja z budynku Suddha Sathwam w stronę nowej Świątyni Czterech Wed. Odbywać się tu będzie w Sanctum Sanctorum montowanie kamiennego kwiatu lotosu. Umieszczono tam już duży portret Swamiego. W niedalekiej przyszłości portret zastąpiony zostanie posągiem Swamiego, stojącym w sypialni Ammy.
Wieczorem znów płoną święte ogniska, rozbrzmiewają Wedy.


21.10.2010, czwartek

Po południowej medytacji dowiadujemy się, że Swamiego Wolą jest, aby najnowsza książka Ammy „Myśl Dnia” była podarunkiem dla wielbicieli z Polski.
Wieczorny satsang u Ammy dostarcza pięknych treści z Jej najnowszych książek. Znowu oglądamy obrazki zmaterializowane przez Swamiego.


22.10.2010, piątek


Rytuał Abhishekam i pudża po raz pierwszy odbywa się w Świątyni Czterech Wed. Wielbiciele Swamiego i Ammy nie mają wstępu do Sanctum Sanctorum, do którego wiedzie kilka stopni schodów, każdego ranka zdobionych pięknymi układankami ze świeżych kwiatów.
Niezwykły zachód Słońca – pomarańczowa barwa niczym szata Swamiego rozciąga się na niebie nad Mukthi Stupi. Nieco dalej wyraźnie odbija się na tle granatowego nieba ogromna, pomarańczowo-czerwona litera V. Dzielą nas tylko godziny od urodzin Ammy, która przyszła na świat 23 października 1938 r. o godzinie 11.42. Nasze serca napełniają się radością i błogością.
Wieczorem rozpoczyna się uroczysta jagna (święty rytuał ognia) we wnętrzu nowej świątyni. W obecności Ammy i SV rytuał wykonuje kilku kapłanów z Madurai. Znów rozbrzmiewają Wedy. Jesteśmy pośród nielicznych pielgrzymów, którzy są bezpośrednimi świadkami tej świętej chwili.
Dowiadujemy się, że w laptopie na anglojęzycznej stronie Sri Vasanthy Sai, prowadzonej przez sympatycznego Hindusa i jego żonę, Swami zmaterializował napis SATHYA YUGA.



23.10.2010, sobota, Dzień Urodzin Ammy

Od samego rana rozbrzmiewają Wedy i płonie święte ognisko w Świątyni Czterech Wed. Przybyłych na uroczystości ogarnia błogość. Tłumy wielbicieli tańczą i śpiewają radośnie w pobliżu Mukthi Stupi. SV tłumaczy, że w taki sposób wszyscy obecni manifestują błogość, z jaką witają nową erę, Sathya Yugę.
W południe kolejny rytuał świętej jagni we wnętrzach nowej świątyni. Przybywa Amma.





Obecny jest SV. Kapłani składają ofiary bogu Agni. Pośród nich jest sari. Są również monety. Do świętego ognia trafia kilka monet także od przedstawicieli Polski. Ktoś zauważa paduki przyszłego awatara Prema Sai oraz Premy (Jego przyszłej małżonki) na lampce oliwnej....W świętym ognisku wyraźnie daje się zauważyć dwa ogniste pierścienie. Wyglądają jak dwoje świecących oczu Agniego.






Na błękitnym niebie pełno chmur w kształcie aniołów. Pielgrzym z Chille pokazuje niebiańskie stworzenia zaskoczonym wielbicielom Swamiego i Ammy. Znowu rozbrzmiewają radosne śpiewy i odbywają się tańce w pobliżu Mukthi Stupi. Nad nową świątynią fruwają piękne motyle.
Po popołudniowej medytacji niespodzianka: małe hinduskie dzieci składają życzenia urodzinowe Ammie i ofiarowują Jej różową lampkę nocną. Chwila wzruszeń. Następnie uruchomione zostaje aszramowe kino domowe - kilkudziesięciu wielbicieli ogląda filmy na ekranie komputera: zaślubiny Pana Kryszny z Andal oraz prezentowany już wcześniej film Madhu o wszechobecności Boga. Amma mówi, że identyczna ceremonia odbyła się u Swamiego w Prashanthi Nilayam kilka dni później. Mangala sutra, jaką nałożono na szyję Andal była taka sama, jaka została nałożona Andal w Mukthi Nilayam.



24.10.2010, niedziela

Porządek dzienny wraca do normy. Rozproszyły się tłumy wielbicieli Swamiego i Ammy. Poranna pudża i Abhishekam odbywa się w Świątyni Czterech Wed.
Co pewien czas z Ammą żegnają się wielbiciele, którzy znają Ją od lat i pomagają w Jej misji powszechnego wyzwolenia. Wiele wzruszających chwil. Jedni ocierają łzy wzruszenia, inni w milczeniu pakują się przekonani, że niebawem wrócą do Mukthi Nilayam.


25.10.2010, poniedziałek

Poranna pudża w Świątyni Czterech Wed. Pokoje gościnne aszramu Mukthi Nilayam powoli pustoszeją.

26.10.2010, wtorek

Poranna pudża i Abhishekam w Świątyni Czterech Wed. Zgodnie z życzeniem Ammy wielbiciele siadają w większej odległości od przejścia, którym w stronę Sanctum Sanctorum będzie podążała Amma w asyście SV, aby przeprowadzić rytuał Abishekham i odbyć poranną pudżę. Uważny wzrok wielbicieli Ammy śledzi miejsca, których dotykała Swoimi bosymi stopami. Niektórzy pochylają się i całują ślady Jej stóp.
Amma, SV i aszramici wychodzą ze świątyni i z podziwem oglądają piękne płaskorzeźby, zdobiące elewacje: Radha-Krysznę oraz Prema Sai i Premę.





SV wspina się po zewnętrznych, drewnianych schodach, niosąc płatki kwiatów na szczyt pięknej budowli sakralnej.
Przed popołudniowymi bhadżanami wielbicielki z Grecji dają Ammie sari, którą znalazły pod stosem swoich sari. Tłumaczą, że pojawiła się ona przed kilkoma dniami i nie wiadomo skąd się tam wzięła. Sari jest z cienkiej, delikatnej bawełny, ma piękny, miodowy kolor, brązowe pasy na krawędziach oraz brązowe ozdobne, drobne elementy. Amma rozwija sari i wraz z Greczynkami przygląda się jej uważnie. W oczy rzuca się napis, którego autorem jest niewątpliwie Swami. Na sari widoczna jest litera S. Nikt nie wątpi, że ta piękna szata jest podarunkiem dla Ammy, zmaterializowanym przez Swamiego z okazji Jej urodzin.



27.10.2010, środa

Abhishekam i pudża w Świątyni Czterech Wed. Pomagamy Hindusce układać mozaikę ze świeżych kwiatów na stopniach Sanctum Sanctorum. Po pudży Amma wraz z SV oglądają wnętrza nowego obiektu sakralnego.




Już niedługo będzie to miejsce Jej stałego pobytu. Pod dachem nowej świątyni, usytuowanej naprzeciwko Mukthi Stupi, wielbiciele Ammy i Swamiego będą doznawali niezwykłych doświadczeń duchowych.

Szybko mijają godziny. Na pożegnanie każde z nas otrzymuje od Ammy błogosławieństwa oraz podarunek. Piękny uśmiech i delikatny głos Shakthi Swamiego na zawsze pozostaną w naszych sercach.



OM SRI SAI VASANTHA SAIESAIYA NAMAHA




.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz