sobota, 2 października 2010

PODARUNKI DLA PANI I MATKI WSZECHŚWIATA

.



PODARUNKI DLA PANI I MATKI WSZECHŚWIATA

W trakcie stanów medytacyjnych Sri Vasantha Sai niejednokrotnie otrzymywała od Bhagavana Sri Sathya Sai Baby potwierdzenie, że jest Ona Jego Shakthi. Podzielił On Siebie na połowę. Uczynił to, by dokonać transformacji Kali Yugi bez procesu destrukcji świata, zwaną pralayą. Owocem niezwykłej pokuty Swamiego i Jego Shakthi, Sri Vasanthy Sai będzie era Sathya Yuga, która potrwa 1000 lat. Bezgraniczna Miłość (Prema) oraz wzorcowa sadhana (oddawanie czci) sprawiły, iż Sri Sathya Sai wyraził zgodę na wielokrotne prośby Sri Vasanthy Sai o powszechne wyzwolenie. Z okazji Jej urodzin obdarzał Ją niezwykłymi podarunkami, godnymi Pani i Matki Wszechświata.

Boskie narodziny

Na boską więź Sri Vasanthy Sai ze Swamim wskazuje data Jej urodzin. W 2 cz. książki „Wyzwolenie Tutaj, Teraz Natychmiast” („Liberation Here Itself Right Now!” ) Sri Vasantha pisze:
„Swami urodził się 23.11.1926 r., w poniedziałek, w dniu pełni Księżyca; ja urodziłam się 23.10.1938 r. , w niedzielę, w nowiu Księżyca. Księżyc ma związek z Premą. Jest on symbolem Premy. Słońce natomiast jest symbolem Jnany (mądrości – tłum.) W nowiu Księżyc i Słońce spotykają się. Słońce i Księżyc symbolizują związek Mądrości i Premy.
Aby uzasadnić zabicie demona Narakasury Swami powiedział: „Zniszczę i rozproszę ciemność ignorancji wszystkich oraz zapalę ogień mądrości. Dni takie, jak niedziela i sobota mają z tym również związek. Fakt, że urodziłam się w niedzielę świadczy, iż rozproszę mrok ignorancji.”
W Bibliotece Liści Palmowych Agasthya, gdzie tajemnice ujawnia mędrzec Agasthya, oznajmiono, iż urodziny Sri Vasanthy Sai przypadają w roku Bahudhanya, w miesiącu Ippasi, w dniu Dipavali – w święto Światła. Dipavali to pokonanie demona Narakasury.
„Rankiem w dniu święta Dipavali ofiarowałam idli oraz słodki Mysorepak na śniadanie Swamiemu. Powiedział On: „To nie jest Mysorepak lecz „My share Bahu” (Bahu w sanskrycie oznacza ramię) - Podpieranie Mojego Ramienia. Dźwigasz na swoich barkach ciężar, jaki Ja niosę!”
Pomagając Swamiemu w Jego misji Awatara, powinnam poprzez Premę wypędzić wszelkie zło z tego świata oraz szerzyć Bhakthi (ścieżkę wielbienia Boga). Nie bez przypadku ofiarowałam Mysorepak. Wszystko to jest Jego łaską.
Swami powiedział: „Bez pomocy Sathyabhamy Kryszna nie zabiłby demona Narakasury. Mógł On to uczynić na Jej prośbę. Podobnie, dzięki twojej rekomendacji, modlitwie i prośbie mogę wymazać karmę konkretnego człowieka, w żaden inny sposób nie uczyniłbym tego. Jeżeli staniesz u Mego boku, podobnie jak Sathyabama, będzie możliwe wyplenienie zła na świecie. Twoja Prema i współczucie powodują, że płaczesz z litości, wymazując karmę.”
„Swami to Błogość, a ja to łzy. Skąd to przeciwieństwo? Swami udzielił odpowiedzi już w pierwszej części książki „Wyzwolenie Tutaj, Teraz. Natychmiast!” Elektryczność może płynąć tylko tam, gdzie jest biegun dodatni i ujemny. Jesteśmy więc jak przeciwstawne bieguny.” Aby to potwierdzić, otworzyłam książkę Swamiego o Upaniszadach na str. 197 i przeczytałam następujący fragment:
„Mężczyzna i kobieta są jak dwoje oczu, jak dwie stopy. Jedna stopa to biegun dodatni, a druga – ujemny. Obie są niezbędne po to, by mógł przepływać prąd. Ale Boska moc w nich jest Jedna. Dlatego Boga nazywa się Andhanareesvara.”


108 boskich imion

Podarunkiem urodzinowym, godnym Pani i Matki Wszechświata, obdarzył Swami Swoją Shakthi, Sri Vasanthę Sai w 2000 r.
W 2. cz. książki „Liberation Here Itself Right Now!”(„Wyzwolenie Tutaj, Teraz, Natychmiast!”) czytamy:

„Któregoś dnia zapytałam Swamiego:
Vasantha: Jaki prezent dasz mi na urodziny?
Swami: Dam ci 108 imion.”

Poranna medytacja, 29.09.2000 r.
Vasantha: Swami, napiszą tak wiele imion. Czy nie podasz mi przynajmniej jednego?
Swami: Czy chcesz, abym podał chociaż jedno?

BEZZWŁOCZNIE SWAMI WYPOWIEDZIAŁ kilka imion. Po medytacji zanotowałam wszystkie w pamiętniku. Było ich dziewięć. Następnego dnia Swami powiedział: „Sam podam 108 imion.” Odparłam, szlochając: „Proszę Cię Swami, nie rób tego, jestem pyłkiem kurzu u Twoich Stóp.”

Swami: Jeżeli podam tobie imiona, zrezygnujesz z zapisania ich, dlatego podyktuję je Kothai.”
(szlochałam jeszcze bardziej)
Swami: Nie płacz. Od czasów stworzenia nikt nie dokonał tak wiele, jak ty dokonasz. Dzięki Premie oraz mocy pokuty uczynisz wielkie rzeczy.
Rzekłszy to, wypowiedział ON CZTERY DALSZE IMIONA. Płakałam, szlochałam i wybiegłam z pokoju pujy (modlitw – tłum.). Nie byłam w stanie poradzić sobie z tym.”

Nie bez przyczyny Swami podyktował Kothai 108 imion Sri Vasanthy Sai. Nosi ona bowiem święte imię. Kothai jest jedną z pierwszych wielbicielek Sri Vasanthy Ammy. Kothai lub Kodhai bądź też Andal to święta, otaczana szczególną czcią w hinduskim stanie Tamil Nadu, gdzie urodziła się i mieszka Sri Vasantha Sai. Kothai wtopiła się w posąg Pana Ranganathy (Vishnu). To Ona jest autorką Thirupavai – pięknych utworów poetyckich, pieśni przepojonych miłością do Pana. Ojciec Andal to tamilski święty - Periazhwar, jeden z najgorliwszych wielbicieli Vishnu. Andal (Kothai) została znaleziona przez ojca pod krzewem tulsi. Periazhwar miał zwyczaj zdobienia w świątyni posągu Pana Ranganathy girlandami kwiatów. Nie wiedząc o tym, któregoś dnia Andal nałożyła girlandę, by przekonać się, czy jest tak samo piękna, jak Pan Ranganatha. Ojciec zauważył to i zabronił jej postępować w ten sposób. Ale Pan pojawił się mu we śnie i poprosił o girlandę, którą Andal miała na sobie. W kolejnym śnie Pan Ranganatha zwrócił się z prośbą o rękę Andal. Periazhwar przyprowadził Andal do świątyni. Jego córka wtopiła się w posąg Pana Ranganathy. Opowieść ta jest symbolem oraz istotą życia Sri Vasanthy Sai.

„Swami zaczął dyktować imiona 29 września 2000 r. i zakończył 20 października 2000 r. Kiedy notes, zawierający wszystkie imiona, został złożony u Jego stóp, Swami posypał go vibhuthi i pobłogosławił. Zrobiono fotokopię imion 22 października oraz przeczytano je 23 października. Wszyscy byliśmy zdziwieni wspaniałą lilą (cudem – tłum.) Swamiego.”
„W dniu moich urodzin (23 października 2000 r. - tłum.) SV z Madurai (aby pomagać Sri Vasancie Sai w Jej misji oraz misji Swamiego, został przysłany z Vaikunty; odpowiedzialny był za budowę Mukthi Stupi; za czasów przyszłego awatara Premy Sai będzie bratem Premy – tłum.) zadzwonił do mnie i powiedział, że tutaj (w Vadakampathi – poprzednie miejsce zamieszkania Sri Vasanthy Sai oraz miejsce jej narodzin- tłum.) zostanie odprawione nabożeństwo Sudarshana Homa. Poprosił, aby Swami wyraził na to zgodę. Swami zaakceptował ten zamiar. Co roku z okazji moich urodzin SV czyni stosowne przygotowania do nabożeństwa oraz ponosi wszelkie koszty z tym związane. W tym roku postąpił podobnie. Swami posypał ołtarz thirumanem (specjalnym białym proszkiem, stosowanym przez wielbicieli Vishnu), co było znakiem Jego błogosławieństwa.

Główny kapłan ze świątyni Kryszny w Madurai, Vijayan Bhattar przybył rankiem 23 października w asyście trzech innych kapłanów – pomocników. Przywieźli oni ze sobą rytualne przedmioty, niezbędne do odprawienia nabożeństwa. Rozpoczęli od inwokacji do Sudarshana Alwara oraz do bogini Lakszmi i Pana Narayana, a następnie odbyło się nabożeństwo.
Na uroczystość przyjechali wybrani wielbiciele. Przybyła Kothai, Mariappan z Madurai oraz Ramaswami z Thirumangalam. Utworzono palenisko do rytuału ognia i modlono się do dziewięciu bóstw, posługując się dziewięcioma kalashami (kalash – naczynie do rytuału – tłum.). Pośrodku ustawiono dwa duże rytualne naczynia, gdzie modlono się do Sri Sudarshana oraz Sri Lakshmi-Narayana. Kapłani recytowali mantry. Zebranym powiedzieli, aby śpiewali hymny Thirupavai (ich autorką jest Andal – tłum.), podczas gdy oni śpiewali Wedy. Wszyscy śpiewaliśmy święte pieśni Thirupavai.”
„Kapłan Vijayan Bhattar poprosił, abyśmy recytowali Sai Ashtrothram (108 imion Swamiego – tłum.) Tymczasem Kothai zaczęła recytować 108 imion napisanych dla mnie! Nikt tego się nie spodziewał. Nikt nie oczekiwał, ani nie wyobrażał sobie nawet, że imiona te będą recytowane w trakcie tego nabożeństwa.”

Agni Mangala sutra



W 2005 r. z okazji kolejnych urodzin Swami ofiarował Sri Vasancie Sai niezwykłą mangala sutrę (jest odpowiednikiem ślubnej obrączki) – Agni Mangala sutrę, „wykonaną” z ognia. Była to już druga mangala sutra, jaką złożył w darze Swami Swojej Shakthi.
Po raz pierwszy mangala sutrę dla Sri Vasanthy Sai Swami pobłogosławił na darszanie w Whitefield, Brindavan 27 maja 2001 r. Dal w ten sposób dowód na to, iż łączy Go z Jego Shakthi stała, odwieczna więź. W książce „May 27 to May 27” („Od Maja 27 Do Maja 27”) Sri Vasantha Sai napisała: „Nasze małżeństwo nie jest po to, by mieć dzieci, jest ono dla narodzin nowej ery, Sathya Yugi.”
Jak doszło do tego, że Swami pobłogosławił mangala sutrę, przeznaczoną dla Sri Vasanthy Sai? Była ona przecież kobietą zamężną. Jak wyjawił jej Bhagavan podczas medytacji, w dniu jej ślubu, Jego Boskość wstąpiła w jej męża, Sri Manoharana i opuściła jego ciało po narodzinach trojga dzieci. Jednak Swami zwrócił się do Sri Vasanthy Sai, aby zdjęła mangala sutrę, jaką otrzymała w dniu zaślubin ze Sri Manoharanem jeszcze za jego życia. Było to zdarzenie bezprecedensowe, ponieważ w Indiach kobieta ma prawo zdjąć mangala sutrę dopiero po śmierci męża. Zdarzenie to miało miejsce podczas ceremonii otwarcia sali medytacyjnej w Vadakkampatti (miejsce narodzin Vasanthy)
W książce „Prema Sai”, część 1, Sri Vasantha Sai pisze:
„Swami poprosił, abym zdjęła swoją mangala sutrę i nosiła wisior od Niego, na świętej, żółtej nici. (mangala sutrę, którą zdjęłam, jaką w dniu ślubu dał mi mąż, ofiarowaliśmy posągowi Matki Durga w pokoju modlitw). Swami następnie zwrócił się z prośbą, abym stała się Atma Saniaysa (sanjasa podąża ścieżką całkowitego wyrzeczenia, prowadzi tryb życia ascety – tłum.).
„Mąż mój zmarł dwa miesiące później. Swami wiedział znacznie wcześniej, że nadszedł kres ziemskiej wędrówki Sri Manoharana i dlatego prosił o zdjęcie mangala sutry, by pokazać, iż nie należę do tego mężczyzny. Swami oznajmił, że w erze Dwapara Yuga wspomniany jeeva (Sri Manoharan, mąż Sri Vasanthy Sai – tłum.) był mężem Radhy. Aspekt ten pojawił się ponownie jako mój mąż i żył ze mną. Opuścił ten świat po wykonaniu swego zdania.”
Wówczas to Swami powiedział Sri Vasancie Sai, aby przywiozła na darszan w Whitefield, Brindavan mangala sutrę, zdobioną czerwonym kamieniem. Mangalę tę pobłogosławił i poprosił, aby Sri Vasantha Sai nosiła ją.
Niespełna rok później, 17 kwietnia 2002 r. w jaskini Vashista, 20 mil na północ od miejscowości Rishikesh, Czysta Świadomość Bhagawana połączyła się z Czystą Świadomością Sri Vasanthy Sai. W ciągu dwóch miesięcy zbudowano aszram Mukthi Nilayam. Ceremonia otwarcia odbyła się 19 października 2002 r.
„W dniu ceremonii otwarcia aszramu, 19 października 2002 r. Swami powiedział: „Nie jest to ceremonia otwarcia aszramu Mukthi Nilayam. Jest to uroczystość zapoczątkowania ery Sathya Yuga.”
Trzy lata później, 19 października 2005 r. odbyła się kolejna uroczystość rocznicowa. Swami znów obdarował Swoją Shakthi niezwykłym podarunkiem.
Ze wspomnień Sri Vasanthy Sai („Prema Sai”, cz. 1): „19 października świętowaliśmy rocznicę otwarcia Mukthi Nilayam. Przeprowadziliśmy rytuał yagna. Amar zrobił wiele zdjęć. Na jednym z nich Swami siedzi w fotelu nad moją głową.



Inne zdjęcie pokazało, że Mangala sutra zawiązana jest wokół mej szyi. Wieczorem obejrzeliśmy zdjęcia na komputerze. Wszyscy byli szczęśliwi i wzruszeni. Mangala sutra wyglądała tak, jakby spleciona była z promieni pomarańczowego i złocistego światła. Kiedy widziałam zaślubiny RadhaKryszna w Brindawan, Swami powiedział: „Mangala sutra wykonana jest z dziewiętnastu boskich cech Radhy*, które stopiły się w ogniu.” Pan Brahma rzekł: „Mangali sutra nie może nosić nikt inny prócz Radhy i może być ona zawiązana tylko przez Krysznę.”
Kiedy Swami dał mi Mangala sutrę w Whitefield, Brindavan, tylko nieliczne osoby wiedziały o tym. 19 października 2005 r. w Mukthi Nilayam zdarzenie zostało powtórzone. Swami dał Agni Mangala sutrę w obecności wielu wielbicieli. Zawiązał ją na mej szyi przed bogiem Agni, czyniąc Agni świadkiem.
Nie spodziewałam się tego. Swami powiedział, że da mi prezent na urodziny; był to najcenniejszy dar.”
„Są to zaślubiny duszy z duszą. Jest to ślub Atmy z Paramatmą. Agni był świadkiem tej Prawdy.”
„Eddy powiedział: „Amma, jest to Agni Mangala sutra, nie możemy jej dotknąć!”
„Była to pierwsza Mangala sutra zrobiona z ognia. Swami powiedział, że 19 boskich cech Radhy* stopiło się w ogniu i stało się Mangala sutrą. Głębsze znaczenie tego faktu pokazuje, w jaki sposób można otrzymać Mangala sutrę od Pana, jak uzyskuje się stan Jedności, jak można Stopić się z Panem, ofiarowując każde uczucie Agni.
Co symbolizuje ogień? Jest on symbolem pokuty, jaką się czyni dla Boga. Oczyściłam każde swoje uczucie, koncentrując się tylko na wielbieniu. Uczyniłam siebie całkowicie czystą dla Boga. 19 boskich cech Rady jest wynikiem koncentracji na samej pokucie. Miłość stopiła się w ogniu pokuty. Ta moc pokuty przyniosła Mangala sutrę z rytualnego paleniska. Jak wspomniałam wcześniej, Mangala wyglądała tak, jakby była skręcona z promieni złotych i pomarańczowych: symbolizuje to 19 cech ze szczerego złota, które są we mnie.
Swami pokazał mi prawdziwą Agni Mangala sutrę i zawiązał ją na mej szyi. W książce „Liberation Here Itself Right Now” („Wyzwolenie Teraz Tutaj Natychmiast!”- tłum.), cz. 2, napisałam, że Swami i ja przybyliśmy, aby zademonstrować na świecie zasadę Purusha i Prakrithi. Swami udowodnił to, dając mi mangala sutrę. Byłam w Whitefield, Brindawan 27 maja 2001 r., kiedy to Swami pobłogosławił moją pierwszą mangala sutrę. 19 października 2005 r. Swami zawiązał Mangala sutrę z rytualnego paleniska i tego samego dnia pojechał On do Whitefield!”


*19 Wrodzonych Cech Radhy:

Bezgraniczna Miłość
Poświęcenie dorównujące tej Miłości
Powszechne współczucie
Panowanie nad emocjami
Bezinteresowność
Słodycz mowy
Ogromna hojność
Prostota
Natura skora do udzielania pomocy
Jasność intelektu
Beznamiętność o mocy wulkanicznej
Magnetyczna czystość
Serce jak u dziecka
Troska matczyna
Chłód Księżyca
Delikatność kwiatu
Moc Woli wielkości Himalajów
Święta natura rzeki Ganges
Pogrążona w błogości





OM SRI SAI VASANTHA SAIESAIYA NAMAHA



.

1 komentarz: